Z psychoterapii korzystają pary o różnym stażu i wieku. W sytuacjach kryzysowych, gdy stare sposoby radzenia sobie okazują się niewystarczające i zawodzą, małżonkowie doświadczają frustracji i poczucia bezsilności. Nie dostrzegają możliwości wyjścia z impasu, więc zdarza się, że decydują się na podjęcie psychoterapii w nadziei, że z pomocą psychoterapeuty rozwiążą problemy i uratują związek.
Przychodząc do psychoterapeuty po raz pierwszy małżonkowie mają wiele nadziei i oczekiwań, ale równie dużo niepokoju, niepewności i obaw. W sytuacji głębokiego konfliktu czy zdrady obawiają się oceny moralnej i tego, że psychoterapeuta stanie po stronie jednego z nich. Rolą psychoterapeuty nie jest jednak wchodzenie w tego rodzaju koalicję, lecz praca na rzecz związku dwojga i pomoc parze w określeniu i rozwiązaniu problemu. Odkrycie przyczyny i rozpoznanie problemu jest niezmiernie ważne, ponieważ skupienie się wyłącznie na objawie nie przyniesie długotrwałych efektów. Dla przykładu poczucie niezrozumienia jakie może odczuwać żona, lub poczucie odtrącenia jakiego doświadczać może mąż, mają swoją głębszą przyczynę i tak naprawdę są objawem wynikającym z ukrytego głębiej, często nieświadomego problemu. Dąży się więc do poznania, zrozumienia i rozwiązania problemu, który generuje objawy.
Nie mniej ważne jest określenie celu psychoterapii oraz rozwinięcie u obojga partnerów umiejętności, które w przyszłości umożliwią im samodzielne radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych, od których nie jest wolny żaden związek. Jest to trudna praca wymagająca dużego zaangażowania, konsekwencji i wytrwałości, ale też praca bardzo konkretna. Wiele par zgłasza także trudności w obszarze komunikowania się dostrzegając, że każda kłótnia kończy się tak samo i że nie potrafią dojść do porozumienia. Warto podkreślić, że konstruktywnego komunikowania swoich uczuć, potrzeb, myśli można się nauczyć i jest to bardzo ważna umiejętność. To, co każdy z małżonków lub partnerów wnosi do związku jest związane z bagażem wyniesionym z rodzin pochodzenia. Składają się na to przekazy międzypokoleniowe dotyczące pełnionych ról, przekonań, sposobu budowania relacji i bliskości czy komunikacji. Z tego powodu w procesie psychoterapii pary przyglądamy się także takim obszarom życia i funkcjonowania.
Kiedy para poznaje się i zakochuje w sobie naturalne jest, że towarzyszy jej nadzieja, że związek będzie udany, trwały, statyczny niczym stabilna budowla. W rzeczywistości jednak małżeństwo nie jest stanem, lecz procesem – przechodzi kolejne fazy rozwoju i związane z nimi kryzysy. Jeżeli związek posiada niezbędne zasoby pomyślnie przechodzi przez tworzenie stabilnego związku, budowanie wspólnej rzeczywistości, kryzys wieku średniego i fazę małżeństwa wieku podeszłego. Jeżeli na którymś z etapów dochodzi do załamania zdolności adaptacyjnych związek przechodzi kryzys. Wtedy z pomocą może przyjść psychoterapia par.
Małgorzata Mróz